Byłam w sobotę w Lidlu. Stojąc w kolejce do kasy mężczyzna przede mną, na oko pod siedemdziesiątkę, patrząc na paragon, zapytał kasjerkę, dlaczego nie udzielono mu rabatu na jakiś produkt, nie dosłyszałam, jaki konkretnie. Kasjerka popatrzyła, pomyślała i powiedziała,…