Kto się przyzna, ile pączków wczoraj zjadł? Dzisiaj większość z nas pewnie dojada pozostałości z wczoraj. Czy paczki naprawdę mogą zwiększyć nasze ryzyko zapadnięcia na chorobę Alzheimera? Zależy jakie.
Jeżeli pochodzenie pączków jest nam znane i dobre — skład jest „czysty”, to raz na jakiś czas możemy sobie pozwolić. W końcu tradycji musi stać się zadość. Jednak jeśli znajdziemy w składzie tłuszcze trans (tłuszcz utwardzony, uwodorniony, częściowo utwardzony), to powinniśmy się udać do innej piekarni.
Osoby z wysokim poziomem tłuszczów trans we krwi mają aż do 75% wyższe ryzyko choroby Alzheimera, niż osoby, które ich nie spożywają. Badanie zostało przeprowadzone na ponad 1500 Japończyków i trwało 10 lat. Podczas tego czasu 3777 zapadło na demencję. „Spośród 407 osób z najwyższym poziomem tłuszczów trans, u 104 rozwinęła się demencja lub wskaźnik zapadalności 29,8 na 1000 osobolat. W przypadku osób z drugim co do wielkości poziomem tłuszczów trans u 103 z 407 osób rozwinęła się demencja, przy współczynniku zapadalności 27,6 na 1000 osobolat. Spośród 407 osób o najniższym poziomie, u 82 rozwinęła się demencja, a wskaźnik zapadalności na poziomie 21,3 na 1000 osobolat.”
W tym badaniu naukowcy stwierdzili, że najwięcej tłuszczów trans spożywamy w kolejno wypiekach, margarynie, cukierkach, karmelkach, croissantach, kremach “nutellopodobnych” i lodach.
Tłuszcze trans znacząco podwyższają nasz poziom “złego cholesterolu” – LDL i obniżają poziom dobrego — HDL. Te czynniki nie tylko zwiększają ryzyko demencji, ale i chorób układu naczyniowego w tym zawałów, udarów i niedokrwistości.
W 2015 roku FDA zakazało używania tłuszczów całkowicie utwardzonych w jedzeniu, ale jeśli produkt zawiera ich do 0.5g może być oznaczony jako “bez tłuszczów trans”. W Europie produkty mogą zawierać do 2% tłuszczów trans w produkcie.
Oczywiście, jeśli raz na miesiąc zjecie coś z tłuszczami trans, to Was to nie zabije. Zastanówcie się jednak, czy chwilowa przyjemność zajadania się kiepskiej jakości czekoladą, czy wysoko przetworzonymi ciastkami, jest warta utracenia zdrowej starości, gdzie moglibyście się cieszyć życiem? Dajcie znać co myślicie.